Jak tworzyć treści pod SEO w 2024?

Opublikowane:

Kolejne aktualizacje w Google pokazują, że coraz większe i większe znaczenie ma optymalizacja Crawl Budget czyli między innymi linkowania wewnętrznego czy czasu wczytywania strony.

Dbanie o poprawne linkowanie wewnętrzne czy szybkość działania strony jest na wielu płaszczyznach połączone z dbaniem o dobrej jakości treść. To od tego jaką mamy treść na stronie, zależeć będzie jak odbywać się będzie linkowanie wewnętrzne i na jakie słowa kluczowe będzie pojawiać się nasza strona internetowa.

Dlatego też postanowiłem się podzielić z Wami kilkoma uniwersalnymi uwagami i pomysłami co do tego jak przygotowywać treści na stronach internetowych. Wspólnie zadbamy o nasycenie słowami kluczowymi czy odpowiednie linkowanie wewnętrzne.

Tworzenie treści pod SEO jest kluczowe w 2024. Zobacz jak przygotować odpowiedni content na swoją stronę internetową. Na obrazku znajdują się klocki Scrabble z napisem BLOG.

Teksty i wymagania techniczne

Zanim przejdziemy do kwestii związanych z tym jak przygotować teksty i z czego powinien się on składać, poruszmy kwestie techniczne dzięki czemu będziesz wiedzieć jakie w ogóle wpisy tworzyć.

Jak długi powinien być artykuł, aby był zgodny z SEO?

Wiele mitów narosło wokół tego jak długie powinny być wpisy na stronach. Znaleźć można informacje, że teksty powinny mieć co najmniej 1000 znaków ze spacją. Czasem inni piszą, że co najmniej 200 słów. Innym razem ktoś napisze lub powie, że tekst powinien mieć około 5000 znaków ze spacją i od tego zaczyna się tak naprawdę prawdziwa publikacja.

Ja ze swojej strony zawsze starałem się tak przygotowywać treści, aby nie miały one jakiegoś określonej minimalnej długości. Ważne zawsze było, aby w możliwie pełnym stopniu wyczerpywały poruszony temat lub aby w logiczny i spójny sposób kierowały do kolejnych treści.

Czasem artykuł miał 500 znaków, innym razem – jak na przykład ten dokument – jakieś 20-parę stron.

Najlepszym pomysłem tak naprawdę jest sprawdzenie jakiej długości są wpisy konkurencji w pierwszej 10 wyników wyszukiwania. Jeżeli okaże się, że atakujemy jakiś temat artykułem na 1000 znaków a nasza konkurencja posiada treści na 10 000 znaków, to szansa, że uda nam się ją przegonić jest co najwyżej iluzoryczna.

Aby zbadać wymaganą długość treści można posiłkować się takimi narzędziami jak chociażby SEMSTORM, SENUTO, SurferSEO czy Ahrefs.

Długi tekst pod SEO a paginacja

W zależności od naszego celu, może okazać się, że paginacja jest jakimś wyjściem na zmieszczenie dużej ilości treści. Kiedy paginacja wydaje się najlepszym rozwiązaniem dla treści? Jeżeli potrzebujemy generować duże ilości odsłon. Szczególnie przydatne w serwisach treściowych które rozliczają się za prezentację reklam w ramach ilości odsłon. Z punktu widzenia SEO stosowanie paginacji nie ma raczej większego sensu. Lepiej będzie po prostu przedstawić cały wpis lub alternatywnie, podzielić go na kilka mniejszych i opublikować w zgodzie z zasadą topical authority (o której nieco później będzie więcej).

Ogólne zalecenie więc dla stosowania paginacji w treściach ode mnie brzmi – starajmy się tego nie robić.

Aktualizowanie i odświeżanie treści a SEO

Może zdarzyć się, że w zbiorze Twoich artykułów pojawi się taki, który w zasadzie jest jeszcze aktualny, ale wymaga dosłownie drobnego odświeżenia mimo bardzo dawnej daty publikacji.

Absolutnie nie decyduj się wtedy na napisanie nowego a faktycznie na aktualizacji istniejącego. Nawet jeżeli potrzebne będzie wymienienie 60%-70% treści warto poprawić już istniejący wpis. Naturalnie po wykonaniu zmian, należy także zmienić datę publikacji na aktualną datę. W taki sposób można na przykład prowadzić ciągle aktualizowany ranking produktów, usług czy innych elementów czy odświeżyć wpis dotyczący jakiegoś święta lub okazji. Przykładowo, zamiast każdego roku tworzyć podstronę/artykuł dotyczący tzw. „Black Friday”, możesz utworzyć jeden wpis czy podstronę i systematycznie każdego roku aktualizować ją o aktualne dla tego roku produkty czy oferty.

Aktualizując treści warto pamiętać o takich kwestiach jak:

  1. Aktualizacja daty,
  2. Dopasowanie meta znaczników do aktualnych trendów
  3. Nie zmieniać adresu URL artykułu (możemy stracić historię i moc przypisaną do tego adresu)
  4. Pozostawienie części aktualizacji.

Google News a aktualizacje treści

Jeżeli prowadzimy stronę obecną w usłudze Google News, możemy chcieć czym prędzej opublikować wpis dotyczący wydarzenia. Możemy otrzymać jednak informację o zaistnieniu wydarzenia, ale bez większej ilości szczegółów. Przykładowo, w momencie pojawienia się informacji „Nastąpił wybuch gazu w Katowicach” możemy nie mieć jeszcze informacji, jak poważny był to incydent. Co wtedy zrobić, aby nie tracić potencjalnej szansy na zdobycie ruchu?

Tworzymy wpis z prostym komunikatem:

W Katowicach na ulicy X doszło do wybuchu gazu. Nie mamy informacji o poszkodowanych. Ten artykuł będzie aktualizowany.

Tak prosty zabieg pozwoli na przekazanie informacji najszybciej jak się da. Dalsze aktualizowanie wpisu, będzie poprawnie traktowane przez Google. Dobrze jednak, aby dodać wtedy do znacznika <title> informacje [aktualizacja] lub coś podobnego. Będzie to też sygnał dla użytkowników, że w artykule zaszła jakaś zmiana.

W przypadku zwykłych artykułów które po prostu przywracamy do życia nie ma konieczności dodawania informacji [aktualizacja].

Topical Authority – linkowanie wewnętrzne

Na temat Topical Authority sporo napisał kiedyś Damian Sałkowski z SENUTO [Jak zmienić podejście do słów kluczowych]. Opisał on tam w sposób niemalże naukowy jak powinno się stosować tą technikę/filozofię działania, aby nasza treść osiągnęła jak najlepsze rezultaty.

Na podstawie swojego doświadczenia i obserwacji chciałbym o topical authority i ogólnie o przygotowywaniu zestawów treści napisać w możliwie prosty sposób.

Zacznijmy więc od czegoś prostego w praktyce i trudnego w teorii: linkowanie wewnętrzne. W mojej opinii jedna z największych obecnie bolączek większości stron internetowych.

Niejednokrotnie obserwowałem, że poprawa tego mechanizmu, wpłynęła pozytywnie na widoczność całej strony. Oczywiście nie działo się to nagle. Da się jednak szybko zauważyć, że systematyczna praca nad treściami i linkowaniem wewnętrznym potrafiła dawać naprawdę fajne rezultaty w relatywnie niedługim czasie.

Jak linkowanie wewnętrzne wygląda najczęściej w 2024 roku?

Jeżeli linki do innych treści pojawiają się na stronach tylko z nowo tworzonych wpisów do już istniejących to znak, że Twoja strona ma ten sam problem co większość serwisów treściowych, ale i stron internetowych w ogóle. Jest to w sumie zrozumiałe i oczywiste, zwłaszcza gdy pojawia się dużo nowych treści. Mało kto zaprząta sobie głowę treścią, która wypaliła się niczym kometa. Ot – zrobiła swoje i odeszła w internetowy niebyt.

Takie pomijanie starych treści to jednak ogromny błąd! Może ruch na Twoich starych artykułach się zmniejszył, jednak Google co jakiś czas odwiedzi nawet twoje najstarsze artykuły. Co za tym idzie – gdyby znalazły się w nich jakieś zmiany takie jak chociażby linki wychodzące do nowych wpisów – na pewno Googlebot chętnie uwzględniłby je w ogólnej ocenie Twojej strony, a co za tym idzie – pozycja Twoich wpisów poprawiłaby się nieco w wynikach wyszukiwania.

Wracając jednak do samego linkowania. Jeżeli w Twojej treści pojawiają się linki do innych artykułów pomiędzy akapitami – jest dobrze. Wciąż masz trochę pracy przed sobą, ale to już i tak więcej niż nic.

Tak po prawdzie, dobrze przygotowane linkowanie między paragrafami potrafi zrobić niemal całą robotę. Minusem będzie fakt, że często są to linki dodawane dynamicznie, więc w zależności od tego co tam się znajdzie, zyskiwać będzie jedna część serwisu a tracić będzie inna. Dlatego, jeżeli już dodajesz linki to niech będą one statyczne lub niech zmieniają się raz na długi czas.

Przeglądając sieć, często linki do innych artykułów znaleźć można w sekcjach typu „polecane”. Rzadko zdarza się (w porywach do w ogóle), aby link dodany został bezpośrednio w treści. Chciałbym wierzyć, że jest to przede wszystkim spowodowane brakiem możliwości technicznych. Prawda jest jednak taka, że najczęściej brak linkowania wewnętrznego z treści jest spowodowany brakiem świadomości, że tak można, a nawet powinno się robić.

Jeżeli wydaje Ci się, że jednak wszystko robisz okey i Twoje linkowanie wewnętrzne jest wykonane poprawnie, to co powiesz na kwestie związaną ze słowami kluczowymi? Czy realizując linkowanie wewnętrzne dbasz o odpowiednie anchor teksty? Czy starasz się, aby Twój link posiadał słowo kluczowe na które ma pozycjonować się Twoja strona internetowa? Tak? Gratuluję!

Nie? No to należy zadbać, aby linki wewnętrzne były po pierwsze dopasowane do treści, z której linkujemy a z drugiej strony – dobrze opisywały linkowaną treść. Dobrze dobrane miejsce i odpowiedni anchor są w stanie poprawić widoczność artykułu i całej strony.

Na stronach, w których nie dbano o SEO, bardzo rzadko zdarza się, aby anchor text w linku był odpowiednio dobrany i zawierał słowo kluczowe na które chcemy pozycjonować docelowy artykuł. Często można spotkać linki tupu „czytaj więcej”, „…wcześniej pisałem o tym ja” czy „więcej informacji”.

W dużym skrócie nie wskazane jest, aby dopuścić do takiej sytuacji, gdzie linkiem jest niemalże losowy zlepek słów z którego nic nie wynika.

Po co skupiać się na linkowaniu wewnętrznym w SEO?

Zanim przejdę do tego jak linkowanie wewnętrzne powinno zazwyczaj wyglądać, chciałbym wyjaśnić, dlaczego w ogóle linkowanie wewnętrzne jest tak szalenie ważne. Linkowanie wewnętrzne spełnia wiele ról, o których na co dzień zapominamy.

Z jednej strony jest to spowodowane po prostu chęcią skłonienia użytkownika do odwiedzenia treści, które jakkolwiek uzupełnią aktualnie przeglądaną publikację.

Z punktu widzenia SEO, linkowanie wewnętrzne z artykułów (czy jakiejkolwiek innej podstrony) sprawia, że GoogleBoty łatwiej mogą przedostać się z jednego miejsca strony do innego przez. Łatwość nawigacji po stronie jest (w dużym skrócie) istotnym czynnikiem rankingowym. Polepsza się tzw. crawl budget (czyli to, ile mocy obliczeniowej może poświęcić Google na analizę danej strony) oraz przepływ wewnętrzny PageRank (algorytm do oceniania witryn i budowania rankingu wyszukiwarki).

Ostatnimi czasy, o czym jeszcze nie wszyscy twórcy stron wiedzą istotną rolę ogrywa też coś co zostało nazwane topical authority (bycie autorytetem w danym temacie). Czym jest topical authority? Najprościej mówiąc, jest to wyczerpanie jakiegoś tematu/słowa kluczowego poprzez jak największą ilość publikacji opisujących okoliczne tematów.

Przykładowo, weźmy na tapetę temat związany z cukrzycą. W publikacji dotyczącej tej choroby można napisać czym jest cukrzyca i jakie są powody jej wystąpienia. Starając się przygotować ciekawy tekst pewnie szybko dojdziemy do momentu, gdy pojawi wiele pochodnych do cukrzycy tematów, takie jak „cukrzyca typu 1”, „cukrzyca typu 2”, „insulinozależność” czy „ciąża a cukrzyca”. Im bardziej badać będziemy temat tym więcej takich rozgałęzień się pojawi. Każde z nich dobrze byłoby opisać, aby artykuł był maksymalnie merytoryczny. Chcąc zadbać o jak najlepsze opisanie tematu, można oczywiście napisać po 2 zdania na te tematy w jednym, zbiorczym artykule o cukrzycy. Potencjalnie będziemy mieli rozbudowany artykuł, w którym znajdą się informacje na temat pokrewne do tematu głównego.

Dużo lepiej jednak – dla użytkownika oraz dla robotów Google – stworzyć rozbudowane treści, które będą wyczerpywać temat w jak największym stopniu.

Łatwo zauważyć jak ogrywany jest ten temat w największych portalach:

  • https://portal.abczdrowie.pl/cukrzyca
  • https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/cukrzyca/cukrzyca-przyczyny-objawy-leczenie-aa-WXha-YTn5-FNbo.html
  • http://www.medonet.pl/magazyny/wszystko-o-cukrzycy,cukrzyca—przyczyny–objawy-i-leczenie-cukrzycy-typu-1-i-2,artykul,1580080.html

To samo można przenieść na kwestie powiązane niemal z dowolnym tematem – od zdrowia, przez technologie naukę na lifestyle’u i jedzeniu kończąc. Można napisać publikacje na temat – przykładowo – ziemniaków. W ramach tego tematu można utworzyć wpisy które przedstawią nam bardziej szczegółowe informacje w tym na przykład: historia, przechowywanie, przetwórstwo, przepisy na potrawy z ziemniaków, napoje z ziemniaków, przyprawy do ziemniaków itp.

Można też każdy z tych tematów rozbudować i na jego podstawie przygotować szereg publikacji, które sumarycznie wyczerpią temat około ziemniaczany w całości.

Topical Authority to obecnie bardzo ważna koncepcja budowania i linkowania treści na stronie. Różne case studies, ale i obserwacje pozwalają zauważyć, że strony treściowe dużo lepiej wyświetlane są w Google w przypadku opracowywania jakiegoś tematu kompleksowo.

Jak budowa topical authority wygląda to w praktyce?

Istnieją dwie możliwości budowania treści spełniającej założenia Topical Authority. Pierwszy – najbardziej zalecany to:

Tworzenie wpisu „głównego” o jakimś temacie. W trakcie pisania wpisu głównego, poruszane są kwestie poboczne. Zamiast jednak rozpisywać się na ich temat, dodawany byłby link do kolejnego artykułu opisującego kwestie poboczną do tematu głównego.

  • Temat główny
    • tekst o temacie głównym
      • akapit o kwestii pobocznej do tematu głównego
      • link do artykułu opisującego dokładniej temat poboczny
    • tekst o temacie głównym

Akapitów o tematach pobocznych może być tak wiele, jak tylko jest w stanie się zmieścić z tym założeniem, że musi być to ciekawe dla użytkownika i sensowne jako całość.

Co to de facto wszystko znaczy?

Twórzcie plany treści – planujcie tematy do przodu. Bierzcie pod uwagę święta, wydarzenia czy daty, które możecie w jakiś sposób ograć na swojej stronie.

Ponadto, istniejące treści można odgrzebywać! Google bardzo lubi, gdy jakiś artykuł jest odświeżany, rozbudowywany i generalnie, gdy się powiększa i aktualizuje.

Przykładowo, jeżeli puszczacie w świat recenzję jakiegoś produktu (np. słuchawek idealnych do komunikacji miejskiej), niech w tym wpisie pojawią się linki do wcześniej dodanej zapowiedzi (wraz z komentarzem, że na przykład to co było zapowiadane a to co zostało dowiezione jest takie samo, albo, że to co było w zapowiedzi a co faktycznie zostało dowiezione to dwa różne produkty), Zaktualizujcie też wpis, jeżeli pojawi się jakaś afera związana z wcześniej już poruszanym tematem lub informacja o jakieś aktualizacji czy ulepszeniu.

Naturalnie ciężko będzie to zrobić w przypadku fryzur, ubioru, urody czy przepisów. Tutaj pozostanie po prostu tworzenie wpisów typu „najlepsze fryzury 2019”, „fryzury ślubne 2019” czy „ziemniak – warzywo 2019 roku”. Można jednak założyć, że pojawią się także wpisy typu wspomniana wcześniej recenzja słuchawek wygłuszających idealnych do komunikacji miejskiej czy nawet recenzja/opinia o jakieś szumnie otwartej restauracji. Wiele zależy tak naprawdę od tego w jaką stronę będziecie jako redakcja chcieli pójść.

Generalnie – główny wpis, który ma poruszać jakiś temat powinien kierować użytkownika do wszystkich informacji jakie mogą go zainteresować. Oczywiście każdy link musi zostać odpowiednio poprzedzony tekstem tak aby linki nie były tylko linkami, ale jakimś rozwinięciem/zajawką tematu, który można w pełni ogarnąć w osobnym wpisie.

W niektórych przypadkach, można przyjąć, że artykuł będzie aktualizowany o takie zagadnienia:

  • Zapowiedź
  • Specyfikacja
  • Wideotest/Recenzja
  • Afera (jeżeli się wydarzy)
  • Informacja o nowszej wersji/aktualizacji
  • Ciekawostki/poradniki

Pozostaje jedynie kwestia ustalenia który wpis będzie traktowany jako główny. Najpewniej będzie to recenzja.

Oczywiście nie każdy wpis będzie posiadał takie rozłożenie treści! Zdecydowana większość będzie po prostu pojedynczym wpisem, który żył będzie określony czas.

Jeżeli jednak stwierdzicie, że chcecie „zaatakować” jakieś konkretne trudne słowa kluczowe, wtedy takie rozwiązania mogą okazać się niezbędne.

linkowanie wewnętrzne i linkowanie jest ważne, tak samo jak symboliczna kotwica na zdjęciu. Kotwice i anchor teksty są kluczowe dla dobrego linkowania strony internetowej i jej SEO.

Jak powinno wyglądać linkowanie wewnętrzne zgodne z SEO?

Pierwszą kwestią wartą poprawy jest flow linkowania. Czas zacząć linkować nowe wpisy z wpisów starszych. Z jednej strony może być to element budowy topical authority, ale z drugiej – także budowanie widoczności autonomicznych wpisów.

Jak takie linkowanie powinno wyglądać?

Nowe wpisy powinny być linkowane przede wszystkim do miejsc, które są w stanie rozbudować poruszany temat. Najlepiej, aby linkowane wpisy były w stanie rozwinąć kwestie związane z Topical Authority.

Stare wpisy powinny być wykorzystywane jako zaplecze do linkowania nowszych wpisów. Linki powinny być dodawane w miejscach raczej tematycznie powiązanych. Nic nie stoi oczywiście na przeszkodzie, aby z artykułu o „reklamacje na poczcie polskiej” linkować do wpisu dotyczącego „druku 3d”. Dobrze jednak trzymać pewną tematyczność, aby w przyszłości wystrzec się ewentualnych problemów.

Anchor text nie powinien być słowem nie związanym z linkowanym artykułem. Nie może być też ogólnym słowem. Zakładając oczywiście, że chcemy z naszych linków wyciągnąć jak najwięcej. W linkowaniu wewnętrznym nie przesadzimy z linkowaniem na konkretne słowo kluczowe (exact match).

Rodzaj słowa kluczowego

Cecha słowa kluczowego

Przykład słowa kluczowego

Exact Matchw linku umieszczamy dokładne słowo kluczoweSalon kosmetyczny Kraków, Zegarki
Partial Matchanchor zawiera wzbogacone o inne wyrażenia słowo kluczoweDobry salon kosmetyczny w Krakowie, Tani rower górski
Brandowylink posiadający w tekście nazwę domeny/firmy, do której linkujeJanuszex, Salon Kosmetyczny CudMalina Med
Generycznyanchor który jest absolutnie neutralny (np. czytaj więcej)Czytaj więcej, Kliknij tutaj
Z adresemlink zawierający adres strony zamiast anchorahttp://www.mojadomena.pl/kategoria/nazwa-podstrony.html

Absolutnie niedopuszczalne jest linkowanie na słowa kluczowe takie jak:

  • Publikowaliśmy kiedyś – Zamiast pisać, że coś było opublikowane, lepiej napisać „pisaliśmy o tym w artykule o: „słowo kluczowe”.” – linkiem byłoby wtedy „słowo kluczowe”.
  • Czytaj więcej – jeżeli chcemy kogoś zachęcić do zbadania tematu, dodajmy to w formie podobnej jak wyżej. „Zobacz naszą recenzję Apple Pods
  • Dawno temu pisaliśmy, że firma X wykonała Y i ma z tego powodu […] a poza tym było fajnie.” – Dodawanie długich linków nie jest pożądane. Najlepiej, aby link był zwięzły i zawierał słowo kluczowe. Przykładem jest link z rys. 1.
  • Przepisy – jeżeli takim słowem linkujemy ogólny wpis o przepisach – jest okey. Jeżeli linkujemy coś co jest luźno z przepisami powiązane – jest to błąd. Przez takie linkowanie psujemy prawidłowe przypisane treści do konkretnych słów kluczowych.
  • Tutaj – Nic nie wnoszący do linkowania wewnętrznego anchor text. Nie należy go w ogóle używać.

Zamiast klasycznego „czytaj więcej” czy „kliknij tutaj” można zastosować teksty nieco dłuższe, ale pozwalające na zachęcenie użytkownika oraz dodanie słowa kluczowego. Przykładowo:

  • Zobacz recenzję Call of Duty Modern Warfare
  • Poznaj przepis na chrupiące placki ziemniaczane
  • Kliknij i poznaj rowery MTB
  • Czytaj dalej o bulbulatorach alpinistycznych

Tak przygotowane anchor texty dodawane systematycznie na pewno dadzą niezłego kopa całemu serwisowi. Stosowanie takich anchor textów może mieć miejsce podczas linkowania ze starych artykułów do nowych, ale także – z nowych artykułów do tych nieco starszych.

Jak budować tytuły wpisów pod SEO

Często zdarza się, że wpisy znajdujące się na niektórych serwisach posiadają jednakowy tytuł widoczny dla użytkownika oraz tytuł widoczny w wynikach wyszukiwania (tytuł wpisu oraz <title>).

Takie działanie jest konieczne do zmiany! Tytuł oraz tekst w znaczniku <title> powinny być różne od siebie.  Różny tytuł i title pomoże umieścić więcej słów kluczowych w treści a także dopasować wpis jeszcze lepiej pod potrzeby wyświetlania strony w wynikach organicznych i/lub w Google News.

Tekst w znaczniku title jest bardzo istotny pod kątem budowania widoczności w Google tak w wynikach organicznych jak i w Google News.

Widoczny tytuł artykułu także powinien zostać dostosowany pod główne słowo kluczowe. Możliwe jest późniejsze poprawienie tytułu bez większych problemów, jednak tytuł ten posiada wpływ na to, jak dany artykuł zachowa się w Google News. O ile felietony oraz wpisy, których żywotność jest z góry ustalona na kilka godzin nie muszą być wybitnie dostosowywane pod kątem przyjaznego pod SEO tytułu, tak wszelkiej maści recenzje, zapowiedzi, relacje czy wyjątkowo ważne informacje – już tak.

Jak naprawić tak budowane tytuły wpisów?

Po pierwsze, trzeba pamiętać, że wyświetlany w artykule tytuł, to po pierwsze zachęta dla użytkownika, a dopiero w drugiej kolejności – pożywka dla robotów Google. Mimo tego, w przypadku wpisów, które już z założenia mają dobrze pracować dla ruchu organicznego, muszą mieć tytuł przygotowany przede wszystkim pod SEO.

Znaczy to tyle, że główne słowo kluczowe (lub słowa kluczowe) muszą znaleźć się jak najbliżej początku tytułu.

W przypadku pozostałych tytułów, jeżeli wpis nie jest felietonem lub nie dotyczy jakiegoś produktu/firmy/usługi, która jest typową kometą (ruch na takim artykule nagle pojawia się i znika) warto mimo wszystko zadbać o umiejscowienie słowa kluczowego.

Znacznik <title> musi być ZAWSZE przygotowane z myślą o SEO. Słowo kluczowe musi zawsze być na początku. W <title> nie powinno dawać się wstawek określających wpis w jakiś subiektywny sposób np.

  • „(…). Moja opinia”
  • „(…). Według mnie to się nie uda”
  • „(…). To musi być sukces”

Takie wstawki – jeżeli jest to konieczne – mogą znaleźć się w tytule widocznym w treści.

Warto także pozbyć się z title członu określającego nasz brand czy nazwę firmy. W mojej opinii jest to niepotrzebna strata cennego miejsca. Można zostawić nazwę firmy jedynie na stronie głównej lub na podstronach typu kontakt, polityka prywatności lub innych mocno związanych z brandem.

Przykładowo, tytuły powinny wyglądać tak (realne podstrony, zamieniona domena):

Adres: https://www.domena.pl/wiadomosci/czy-wiesz-ze/za-boga-i-nasze-dzieci-z-wizyta-w-gruzinskiej-piekarni/

Aktualny title/tytuł: „Za Boga i nasze dzieci”. Z wizytą w gruzińskiej piekarni – BRAND.pl

Proponowany tytuł:  może pozostać bez zmian

Proponowany title: Kuchnia gruzińska – wizyta w Gruzińskiej piekarni

Adres: https://www.domena.pl/wiadomosci/czy-wiesz-ze/weganski-alfabet-21/

Aktualny title/tytuł: Wegański alfabet – BRAND.pl

Proponowany tytuł: Wegański alfabet –zamienniki bezmięsne

Proponowany title: Jak zastąpić mięso w diecie wegańskiej – witaminy, składniki odżywcze

Adres: https://www.domena.pl.pl/wiadomosci/winne-abc-czyli-jak-zaczac-przygode-z-winem/

Aktualny title/tytuł: Winne ABC, czyli jak zacząć przygodę z winem – BRAND.pl

Proponowany tytuł: ABC Wina – jak zacząć pić wino poprawnie

Proponowany title: Jak poprawnie pić, podać i przechowywać wino – poradnik

Adres: https://www.domena.pl/blogi/tomek-zielke/jak-zrobic-jajka-po-benedyktynsku/

Aktualny title/tytuł: Jak zrobić jajka po benedyktyńsku? – BRAND.pl

Proponowany tytuł: Jak przygotować jajka po benedyktyńsku

Proponowany title: Jak zrobić jajko po benedyktyńsku – przepis

Co dla SEO da skupienie się na tytułach?

O ile tworzenie poprawnych title sprawi, że strona będzie zdecydowanie lepiej widoczna w Google (title to jeden z najważniejszych obecnie(!) czynników rankingowych) a co za tym idzie – artykuł od razu będzie generował pod tym kątem 100% możliwości. Dodatkowo title wpłynie pozytywnie na widoczność treści w Google News.

Przygotowanie odpowiedniego tytułu (widocznego w artykule) po pierwsze wpływa na widoczność strony w wynikach wyszukiwania. Jest to jedna z najważniejszych <hx> na stronie. Dodatkowo, tytuł wraz z dobrze przygotowanym leadem oraz URLem są w stanie zapewnić stronie wysoką i stabilną pozycję w Google News.

Istotne jest, że umiejętność tworzenia dobrych ze względu na SEO tytułów nabywa się z czasem. Nie da się jednocześnie przedstawić jednego, pewnego schematu, który można stosować, aby odnieść sukces. Konieczne jest testowanie różnych rozwiązań. Ważne jednak aby próbować wykonać jakiekolwiek działanie w celu optymalizacji tytułów.

Lead artykułu a SEO

Bardzo ważnym elementem każdego newsa czy artykułu jest lead. Jest on przede wszystkim ważny na stronach które chcą brać udział w rankingu aktualności Google News.

Jak powinien wyglądać lead?

Dobrze, aby lead (tzw. zajawka) posiadał nie więcej niż 2-3 zdania lub posiadając dłuższą formę tekstu bez wyraźnego podziału na lead/treść – aby pierwsze 2-3 zdania były skupione przede wszystkim na SEO. Umiejscowienie/powtórzenie słowa kluczowego z tytułu może pozytywnie wpłynąć na widoczność artykułu w Google News.

Dobrze jest – szczególnie w przypadku tematów nastawionych na pozyskiwanie ruchu z wyników wyszukiwania Google – aby słowo kluczowe wystąpiło na początku tytułu, title oraz na początku leada. Zachowanie takiego sposobu budowania artykułu powinno pozytywnie odbić się w kwestii widoczności w Google News.

Obecnie leady traktowane są często jako pierwszy akapit tekstu czy zaledwie zachęta do przeczytania dalszej części tekstu.

Przykład jak można przygotować lead. Powyżej na obrazku mamy screen ze strony antyweb.pl. Poniżej moja propozycja jak lead mógłby wyglądać stosując słowo kluczowe na początku:

Słuchawki MDR-1000X z systemem eliminacji hałasu – przetestowaliśmy je specjalnie dla Was. Czy dały radę? Czy system eliminacji hałasu w MDR 1000X dał radę? Zobacz w naszej wideo recenzji.

Adresacja wpisów – budowanie URL

Budowa URLi potrafi czasem przyprawić specjalistę SEO o ból głowy. Automatyczne dodawanie przez CMS ale i redaktorów, nieistotnych słów, pomijanie tych naprawdę ważnych czy kopiowanie tytułu do adresu. To chyba najczęstsze problemy i błędy jakie tworzone są poprzez budowanie URLi. Na szczęście jest to problem, który można szybko rozwiązać.

Co prawda, ewentualna zmiana URLi  wiązać się może z małymi zawirowaniami w Google jeżeli nie będą ustawione przekierowania ze starych adresów na nowe, jednak warto w dłuższej perspektywie rozważyć wprowadzenie zmian w starszych adresach.

Jak budować URLe zgodne z SEO?

Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę z tego po co przywiązywać uwagę do URLa. Jest to jeden z tych elementów który może wyróżnić nasz artykuł w wynikach wyszukiwania. Dodatkowo, posiadanie dobrze przygotowanego URLa, wpływa w pewien sposób (nie jest to bardzo ważny czynnik rankingowy) na budowanie widoczności w wyszukiwarce.

Często zamiast dodać w adresie np. „nazwa-produktu-recenzja” czy „nazwa-potrawy-przepis” który byłby zrozumiały i jasny w przekazie, dodawane są niepotrzebne elementy które nie wnoszą absolutnie nic.

W URLu nie powinno dodawać się subiektywnych opinii czy uwag (chyba, że to felieton). URL powinien być pozbawiony także elementów które nie są bezpośrednio związane z tematem artykułu.

Przykłady kiepskich URLi (z prawdziwego serwisu, zmieniona domena):

https://www.domena.pl /z-jego-pracowni-wyszly-deska-dla-jamiego-olivera-i-paleczki-dla-tajwanczykow/ powinno być: http://domena.pl/wywiad-jacek-holub-tworca-mis-desek-pater/

https://www.domena.pl/wiadomosci/5-rzeczy-ktorych-nie-wiecie-o-meksykanskiej-kuchni/  niezły URL!

https://www.domena.pl/wiadomosci/odkrywaj-polske-z-przyjemnoscia/ powinno być: http://domena.pl/wiadomosci/polskie-sniadanie-przepisy/

Bardzo ważne jest, aby w adresie znajdowało się słowo kluczowe na którym nam zależy. Dobrze, aby to słowo kluczowe znajdowało się możliwie blisko lewej strony adresu. Trzeba pamiętać, że URL to element, który dla użytkownika nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Nie muszą a nawet nie powinny znajdować się w nim elementy wprowadzające jakkolwiek subiektywne podejście do tematu.

przykładowe adresy które można utworzyć:

  • domena.pl/fryzury-damskie-2019
  • domena.pl/przepisy-na-sniadania
  • domena.pl/jakie-wino-do-obiadu
  • domena.pl/z-czego-pic-alkohol-rodzaje-szkla
  • domena.pl/niecodzienne-przyprawy-do-mies
  • domena.pl/rodzaje-ciast-na-wypieki-przepisy

Meta opisy – meta description w SEO

Meta opisy – czyli tak naprawdę zachęta do wejścia w wynik wyszukiwania. Jeżeli są dodawane to zazwyczaj są dodane poprawnie. Gorzej, jeżeli nie uzupełni się tego pola! Wtedy Google pobiera (najczęściej) leada artykułu w miejsce opisu. Lub po prostu lead zostaje dodany do meta opisu.

Dobrze, aby pamiętać o prawidłowym uzupełnieniu meta opisu. Dzięki temu zwiększa się szansa na pojawienie się wyżej w wynikach Google News. Aby zwiększyć na to szansę, warto umieścić słowo kluczowe powiązane z tematem na początku opisu (nie koniecznie na samym początku). Dobrze też, aby słowo kluczowe pojawiło się więcej niż raz w opisie (jeżeli jest taka możliwość i ma to sens).

Można także – z racji tego, że meta opis wyświetla się w wynikach wyszukiwania – spróbować dodać taką treść opisu, aby zachęcić użytkownika do wejścia na stronę w celu poznania szczegółów. W tym na przykład ikonki emoji.

Opis może brzmieć na przykład tak:

Microsoft zapowiedział aktualizację Windows 10 Fall Creators Update. Aktualizacja ta pojawi się na jesieni. Zobacz zmiany w Fall Creators Update.

Warto pamiętać, że meta opis powinien mieć około 156 znaków. Absolutnie jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby meta opis był dłuższy. Istotne jest jednak aby pamiętać, że za długi opis zostanie „ucięty” a nadmiarowe litery zostaną zamienione na „…”. Dodatkowo w skrajnych przypadkach, źle przygotowany opis może sprawić, że Google zdecyduje się stworzyć własny meta opis.

Tekst alternatywny obrazka – ALT a SEO

Potocznie zwane alty to jak wiadomo, alternatywny opis obrazka, który z jednej strony wyświetlać się powinien w momencie nie załadowania obrazka, ale z drugiej – powinien też służyć osobom niepełnosprawnym, aby „usłyszeć” co znajduje się na obrazku.

Prawda jest jednak taka, że ALT wykorzystywany jest obecnie przede wszystkim do opisania robotom indeksującym tego co znajduje się na obrazku. Jest to także świetne miejsce do umieszczenia w takim krótkim opisie słowa kluczowego.

Dlaczego warto pamiętać o altach?

Dobrze uzupełnione alty mogą być pomocne przy budowaniu widoczności strony w wynikach wyszukiwania Google Grafika. Biorąc pod uwagę jak wiele grafik pojawia się w serwisie, istnieje spora szansa, że grafiki te pojawią się w wyszukiwarce Google grafika na wysokich pozycjach. Aktualnie oczywiście grafiki są indeksowane i wyświetlane. Można by jednak poprawić ich pozycje co przełożyć się może na nieco większy ruch na stronie. Nie ma jednak co liczyć na ogromne ilości wejść. Zmiany w sposobie wyświetlania grafik sprawiły, że większość ruchu i tak pozostaje w samym Google.

Inną ważna kwestią budowania poprawnych ALTów jest fakt, że są one traktowane jako czynnik rankingowy dla wyników wyszukiwania. ALT to świetne miejsce na umieszczenie w sposób naturalny kolejnych słów kluczowych.

Jak przygotować odpowiedni tekst alternatywny obrazka (ALT)?

Przede wszystkim wpisanie czegokolwiek powiązanego z tematem powinno być lepsze niż pozostawienie ALT pustego. W przypadku wystąpienia kilku grafik we wpisie nie może wystąpić za każdym razem ten sam opis alternatywny. To znaczy może, ale jest to zdecydowanie nie zalecane!

Konieczne jest przygotowanie dla każdego obrazka inny, unikalny opis.

  • Placki ziemniaczane – przygotowanie placków, masa na placki ziemniaczane
  • Placki ziemniaczane – smażenie placków na patelni w niskim tłuszczu
  • Placki ziemniaczane – gotowe do podania placki ziemniaczane

Lub w najgorszym wypadku można posłużyć się takim wzorcem:

  • Placki ziemniaczane – zdjęcie 1
  • Placki ziemniaczane – zdjęcie 2
  • Placki ziemniaczane – zdjęcie 3

Rozwiązanie pierwsze jest jednak zdecydowanie bardziej preferowane.

Zalecam zapoznać się tym wpisem w pomocy Google: https://support.google.com/webmasters/answer/114016?hl=pl

Nazewnictwo plików graficznych

Kontynuując niejako temat plików graficznych, warto poruszyć temat nazewnictwa plików z grafikami. Mogłoby się wydawać, że nazwa pliku nie ma znaczenia. Otóż nazwa pliku może mieć jak najbardziej pozytywny wpływ na budowanie widoczności strony a na pewno na budowanie widoczności w wynikach Google Grafika.

Warto, aby plik graficzny zamiast domyślnej nazwy „z aparatu” lub „screenshot” ewentualnie innej pobrane z Internetu, posiadały nazwy związane z wyświetlanym obrazem. Nazwy plików mogą być podobne do tego co znajduje się w ALT. Ważne, aby nazwa pliku nie była zbyt długa. Dosłownie 3-4 słowa maksymalnie powinny wystarczyć.

Nagłówki hX – h1, h2, h3…

Element, który wykorzystywany jest we wpisach raczej zawsze w mało poprawny sposób. Najczęściej jednak, w ogóle nie ma we wpisach odpowiednich nagłówków. Mimo tego, że treści są nieraz w naturalny sposób podzielone – na przykład poprzez akapity – nie ma umieszczonych elementów (np. nagłówków) które w jasny sposób oddzielą jeden wątek od drugiego.

Dodatkowo, nagłówki można wykorzystać do umieszczenia słowa kluczowego! Nagłówki często wykorzystywane są w formie subiektywnej informacji, która oddziela jeden akapit tekstu od drugiego.

Gdzie powinny znaleźć się nagłówki

Przede wszystkim wpisy będące recenzją, prasówką lub ogólnie tekstami które w wyraźny sposób dzielą się na wiele sekcji, należy rozdzielać nagłówkami. Dobrze jest tak rozgraniczać tekst, aby nagłówek pojawił się co najmniej raz na 2-3 akapity. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnego przesycenia nagłówkami.

Jakie nagłówki wykorzystywać?

W przypadku dłuższych treści (jak ten artykuł na przykład), zaleciłbym rozdzielanie sekcji nagłówkiem <h2> natomiast kolejnych sub-sekcji lub elementów które są ze sobą jedynie luźno powiązane – nagłówkami <h3>. Dzięki takiemu podejściu do budowania treści, będziemy mieli pewność, że treść jest odpowiednio zbudowana a także odpowiednio podzielona. Na stronie (ogólnie) ma raczej sensu stosować inne nagłówki niż h1 w tytule artykułu, h2 oraz h3 w podziale treści.

Jak powinny wyglądać nagłówki?

Gdzie tylko się da, powinno się umieszczać słowo kluczowe w nagłówku. Należy jednak uważać, aby nie przesadzić. Nie może być takiej sytuacji, że nagłówek będzie kilkukrotnie tylko jednym i tym samym słowem kluczowym.

Dobrze, aby nagłówki wyglądały na przykład tak:

  • Placki ziemniaczane – jak przygotować masę?
  • Smażenie placków ziemniaczanych
  • Dodatki do placków ziemniaczanych
    • Placki z cukinią
    • Placki ziemniaczane po węgiersku
  • To musisz wiedzieć o plackach ziemniaczanych

Sugerowałbym nawet aby budowę artykułów – szczególnie tych które są nastawione na zbieranie długofalowego ruchu z Google zacząć od tworzenia nagłówków. Wtedy też budowa artykułu będzie od razu jasna i klarowna.

Nagłówki bardzo dobrze można połączyć z zagadnieniami Topical Authority. Warto o tym pamiętać tworząc kolejną sekcję, sub-sekcję czy nawet akapit.

Podsumowanie

Czy ten dokument wyczerpuje kwestie związane z budową treści? Absolutnie nie. Możliwe, że niektóre kwestie zostały wyjaśnione, a w ich miejsce pojawiły się kolejne pytania.

Jeżeli tak – świetnie. To znak, że jesteś krok dalej i „problemy” z Twoją treścią wkroczyły na nowy, lepszy poziom. Poziom, gdzie zastanawiać się będziesz, jak prawidłowo zaplanować treści, jak linkować czy jak rozwiązać kwestie aktualności w Google News.

Tutaj jednak nie pomoże Ci ta publikacja, ponieważ problemy z jakimi będziesz mieć do czynienia będą unikalne dla Twojej strony. Proponuję testować, sprawdzać i analizować. Kilka tygodni dokładnej pracy z treściami sprawią, że treści przygotowywane przez Ciebie będą bardzo dobrej jakości.